Pep Guardiola wyjaśnił decyzję o nieobecności Kevina De Bruyne w meczu z Realem Madryt, podkreślając, że była to decyzja czysto techniczna, a nie związana z kontuzją. – „Nie był kontuzjowany, to była moja decyzja” – stwierdził trener Manchesteru City. Dodał, że Belg nadal ma dużą rolę do odegrania w drużynie, zwłaszcza w meczach z najwyższym poziomie, jak chociażby w meczu z Realem na Etihad. „Oczywiście, że może grać w wielkich spotkaniach” – powiedział.
Guardiola nie ukrywał także rozczarowania stanem zdrowia swoich obrońców. John Stones będzie nieobecny przez długi czas. Niedługo dowiemy się, czy będzie potrzebna operacja – poinformował trener City. „Mówiłem przed meczem z Realem, że mamy wszystkich obrońców z powrotem, ale teraz sytuacja się zmieniła. Tydzień później, dwóch środkowych obrońców na cztery miesiące poza grą” – zauważył Guardiola.
Trener Manchesteru City przyznał, że klub musi poważnie zastanowić się nad strategią zdrowotną swoich zawodników, aby uniknąć kolejnych kontuzji. „Musimy porozmawiać z lekarzami, fizjoterapeutami, zawodnikami i ich agentami. Czasami trzeba zaakceptować, że nie wszyscy mogą grać co trzy dni, przez miesiąc lub dwa” – stwierdził Guardiola. To prawdziwy test dla drużyny, która musi zmierzyć się z wyzwaniem kontuzji kluczowych graczy w kluczowych momentach sezonu.
Źródło: Fabrizio Romano
🚨 Pep Guardiola: “Kevin De Bruyne didn’t start against Real Madrid as I made a technical decision. He was NOT injured”.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 21, 2025
“Decisions. My decision. Yeah, of course he can still play in big games… he played against Madrid at home, of course he can play”. pic.twitter.com/Jdl4KTTXYh