Kylian Mbappé udzielił szczerego wywiadu, w którym podzielił się swoimi odczuciami na temat gry w Realu Madryt, krytyki, jaką otrzymywał, oraz relacji z francuską reprezentacją. Francuski gwiazdor podkreślił, jak bardzo ceni sobie czas spędzony w jednym z najbardziej prestiżowych klubów na świecie.
Najlepszy moment w karierze
“Czuję się teraz bardzo dobrze. To mój najlepszy moment tutaj, w Realu Madryt. Jestem spokojny, a krytyka to coś normalnego” - przyznał Mbappé, odnosząc się do trudnych początków w nowym klubie. ”Kiedy ludzie mówią negatywne rzeczy, trzeba zachować spokój i iść dalej”.
Zdaniem napastnika, kluczowym elementem w jego przemianie była zmiana nastawienia: "To wszystko kwestia mentalności. Muszę kontynuować to, co robię, nie tylko przez miesiąc… w Realu Madryt zawsze musisz być konkurencyjny, zawsze gotowy”.
Spełnienie marzeń
Mbappé nie ukrywa, że gra dla Realu Madryt była jego wielkim marzeniem: "Każdy dzień tutaj to spełnienie marzeń. Każdy trening, gra na Bernabéu, noszenie tej koszulki to jest coś wyjątkowego”.
Odnosząc się do krytyki, która pojawiała się w jego kierunku, dodał: "Kiedy grałem źle, wiedziałem, że to tylko moja wina. To nigdy nie dotyczyło kibiców czy ludzi związanych z Realem”.
Początki w Realu Madryt
Francuski zawodnik przyznał, że początki w Madrycie nie były łatwe. "W pierwszych meczach za dużo myślałem gdzie się poruszać, jaka pozycja będzie najlepsza. Kiedy myślisz za dużo, nie grasz dobrze” - wyjaśnił.
Dodał także, że podszedł z pokorą do nowego etapu w swojej karierze: "Byłem pokorny, nie nieśmiały ale kiedy trafiasz do Realu Madryt, klubu, który wygrał wszystko, nie możesz po prostu powiedzieć innym graczom: hej, podajcie mi piłkę. To tak nie działa”.
Relacje z reprezentacją Francji
Mbappé zapewnił, że jego miłość do reprezentacji Francji pozostaje niezmienna. "Nie mogę się doczekać powrotu w marcu. Moja miłość do Francji się nie zmieniła, chcę pomóc w kwalifikacjach” - powiedział.
Źródło: Fabrizio Romano
🚨⚪️ Kylian Mbappé: “I was humble in the first few months, not shy… because you arrive at Real Madrid, they won it all!”.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 21, 2025
“You don’t arrive here and tell the other players: hey, give me the ball. That’s not the case”. pic.twitter.com/Z0WI6uyMnu