1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Podsumowanie sezonu 2022 w Formule 1
Podsumowanie sezonu 2022 w Formule 1
Pixabay.com
Marek

Podsumowanie sezonu 2022 w Formule 1

Formuła 1 nie bez powodu jest uznawaną za „królową sportów motorowych”. Wyścigi są bardzo dynamiczne, bolidy osiągają zawrotne prędkości, a kibice mają możliwość obserwowania bezpośredniej rywalizacji kierowców na specjalnie przygotowanych torach (zamiast prób czasowych, które mają znaczenie tylko podczas kwalifikacji). Do tego dochodzą ciekawe transmisje telewizyjne pozwalające na dogłębne śledzenie tego co dzieje się w tym sporcie.



Kilka tygodni temu oficjalnie zakończony został sezon 2022 w Formuła 1. Można śmiało stwierdzić, że nie obyło się bez walki, ale faworyci nie zawiedli, zarówno jeśli chodzi o klasyfikację indywidualną, jak również konstruktorów. Zasłużony tytuł Mistrza Świata wywalczył Max Verstappen, jednak bardzo dobrą postawą mogli się pochwalić obaj kierowcy stajni Red Bull. Efektem tego było zdobycie tytułu najlepszego teamu w klasyfikacji konstruktorów. Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z podsumowaniem minionego sezonu w oczekiwaniu na oficjalne treningi, testy oraz pierwsze wyścigi w sezonie 2023.



Podsumowanie sezonu 2022 z uwzględnieniem czołowych zespołów w Formuła 1

Dominacja kierowców Red Bull wcale nie sprawiła, że sezon był nudny. Wręcz przeciwnie – można było obserwować wzloty i upadki różnych kierowców, a także ich teamów oraz walkę nie tylko o tytuł mistrzowski, ale również o kolejne wysokie lokaty w klasyfikacji indywidualnej i konstruktorów. Poniżej przedstawione jest podsumowanie sezonu dla czołowych stajni.



Red Bull - Formuła 1

Stajni tej udało się wywalczyć praktycznie wszystko co było do zdobycia. Zespół wygrał klasyfikację konstruktorów, a indywidualnym mistrzem świata został reprezentant Red Bull, czyli Max Verstappen. Jeśli chodzi o sukcesy indywidualne to trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Sergio Perez. Kibice mieli możliwość obserwowania jego pasjonującej walki z Leclerciem o tytuł wicemistrzowski praktycznie do ostatniego wyścigu. Pomimo wielkiego sukcesu, początek sezonu nie był wcale łatwy dla zespołu Red Bull. Po pierwszych trzech wyścigach nic nie wskazywało na końcowy triumf Verstappena, który tracił aż 40 punktów do Leclerca. Głównym powodem tej straty było nieukończenie wyścigów w Bahrajnie i Australii. Dzięki regularnej poprawie bolidu, Red Bullowi udało się odrobić straty. Jeśli chodzi o Pereza to udało mu się wygrać 2 wyścigi, ale jego nierówna forma sprawiła, że ostatecznie zajął 3, a nie 2 miejsce.



Ferrari - Formuła 1

Jeśli chodzi o największe rozczarowanie sezonu 2022 to raczej trzeba wskazać team Ferrari, który nie wykorzystał drzemiącego w nim potencjału. Pierwsze wyścigi potwierdziły, że kierowcy tego teamu będą walczyć o najwyższe cele, czego potwierdzeniem była wspomniana wcześniej 40-punktowa przewaga Leclerca. Później forma Ferrari spadła oraz pojawiły się liczne awarie. To w połączeniu ze znacząca poprawą po stronie Red Bulla sprawiło, że pomimo lepszego sezonu niż przed rokiem, obecny występ Ferrari należy uznać za rozczarowanie.



Mercedes - Formuła 1

Początek sezonu był naznaczony dla Mercedesa licznymi problemami, które sprawiły, że Ferrari oraz Red Bull wyprzedziły ten zespół. Punktowanie dla Hamiltona i Russela było dość trudne i często udawało się zdobywać wyższe pozycje nie dzięki własnym możliwościom, a po prostu dzięki błędom przeciwników. Pod koniec sezonu poczynania kierowców Mercedesa uległy znacznej poprawie, czego zwieńczeniem był dublet w Grand Prix Brazylii. Zbyt późne przebudzenie zespołu nie pozwoliło jednak na nic więcej niż trzecia pozycja w klasyfikacji konstruktorów.



O czym jeszcze warto wiedzieć?

Kibice mieli również możliwość obserwowania zaciętej walki o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorskiej pomiędzy Alpine, a McLarenem. Zespół Alpine mógł nawet walczyć o wyższe cele, ale nie pozwoliły na to częste awarie bolidów. W zespole McLarena problemem była z kolei nierówna jazda kierowców. Lando Norris zdobył bowiem 122 punkty i zakończył sezon na 7 miejscu, podczas gdy Daniel Ricciardo zdobył zaledwie 33 punkty dające mu 11 miejsce. Kolejne pozycje w klasyfikacji konstruktorów zajmowały teamy Alfa Romeo i Aston Martin (po 55 punktów), Haas, Alphatauri, Williams.



Oczywiście emocje po sezonie 2022 jeszcze nie opadły, a kibice już oczekują testów i treningów, a także wieści z poszczególnych teamów przed nowym sezonem 2023. Należy się spodziewać, że zarówno Red Bull, jak i pozostałe zespoły nie będą próżnować, zarówno pod kątem technologii, jak również swojego personelu technicznego i kierowców. To z kolei sprawia, że kibice mogą spodziewać się kolejnych emocji w sezonie 2023, zarówno w walce o tytuł indywidualnego Mistrza Świata, jak również najlepszego konstruktora. Pasjonująca powinna być rywalizacja nie tylko o najwyższe pozycje, ale również o miejsca na podium oraz o to, aby nie skończyć sezonu na ostatnim miejscu. W związku z tym warto śledzić portale sportowe, serwisy informacyjne oraz oficjalne transmisje z różnych wydarzeń ze świata Formuły 1. Miejmy nadzieję, że istotną rolę w przyszłym sezonie odegra kierowca testowy i rezerwowy teamu Alfa Romeo, którym jest Robert Kubica.