Plymouth Argyle sprawił ogromną niespodziankę, eliminując Liverpool z FA Cup po twardym i pełnym emocji spotkaniu na Home Park. Gospodarze pokazali nieustępliwość w defensywie i skutecznie odpierali ataki faworyzowanych gości. Decydujący gol padł po rzucie karnym wykonanym przez Ryana Hardiego w 53. minucie. To zwycięstwo to jedna z największych sensacji w tegorocznej edycji rozgrywek.
Od pierwszych minut Liverpool próbował narzucić swój styl gry, dominując w posiadaniu piłki i starając się sforsować dobrze zorganizowaną defensywę Plymouth. Już w 4. minucie pierwszą okazję stworzył Trey Nyoni, który oddał groźny strzał sprzed pola karnego, ale obrona gospodarzy była czujna i zablokowała uderzenie.
Pierwsza połowa toczyła się w dość wyrównanym tempie. Liverpool miał przewagę w statystykach, ale niewiele z tego wynikało. Plymouth bronił się bardzo skutecznie, ograniczając rywali do strzałów z dystansu i nie pozwalając na wypracowanie klarownych sytuacji. Najbliżej gola w tej części spotkania był James McConnell w 36. minucie, kiedy jego uderzenie zza pola karnego zostało znakomicie wybronione przez Conora Hazarda.
Najważniejsze wydarzenia zaczęły się po przerwie. Liverpool próbował przyspieszyć tempo, ale w 52. minucie doszło do przełomowego momentu. Harvey Elliott zagrał ręką we własnym polu karnym po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Sędzia, po krótkiej analizie, wskazał na jedenasty metr. Ryan Hardie podszedł do piłki i pewnym strzałem w lewy róg pokonał Caoimhína Kellehera, wywołując euforię na trybunach.
WOW 😱
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) February 9, 2025
Ryan Hardie scores from the spot to put @Argyle ahead against Liverpool 🤯
Just look at the celebrations!#EmiratesFACup pic.twitter.com/FdHSr8tcCW
Po stracie gola Liverpool rzucił się do odrabiania strat. Zespół Jürgena Kloppa coraz częściej gościł pod polem karnym Plymouth, ale świetna postawa Conora Hazarda w bramce oraz konsekwentna gra obronna gospodarzy sprawiły, że The Reds nie potrafili znaleźć drogi do siatki. W 85. minucie Darwin Núñez miał świetną okazję na wyrównanie, lecz jego strzał głową minimalnie minął słupek.
Emocje sięgnęły zenitu w doliczonym czasie gry. Liverpool w desperackiej próbie doprowadzenia do dogrywki wysłał do pola karnego nawet swojego bramkarza. W 99. minucie Caoimhín Kelleher oddał zaskakujący strzał głową po rzucie rożnym, lecz Conor Hazard ponownie popisał się fenomenalną interwencją. Kilka chwil później sędzia zagwizdał po raz ostatni, oznajmiając sensacyjne zwycięstwo Plymouth.
Składy drużyn
Plymouth: C. Hazard - M. Talovierov, N. Katić, Julio Pleguezuelo - M. Sorinola, A. Randell, D. Gyabi, T. Puchacz - R. Hardie, C. Wright, M. Bundu
Liverpool: C. Kelleher - J. McConnell, J. Quansah, J. Gomez, K. Tsimikas - H. Elliott, W. Endo, T. Nyoni - F. Chiesa, Diogo Jota, L. Díaz