Sparta Praga - Raków Częstochowa 0:0
W meczu 3. kolejki UEFA Europa Conference League na stadionie epet ARENA w Pradze, Sparta Praga zremisowała bezbramkowo z Rakowem Częstochowa. Żadna z drużyn nie zdołała pokonać bramkarza rywali, mimo kilku dogodnych okazji i dwóch nieuznanych goli. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0, z podziałem punktów dla obu ekip.
Początek meczu pod znakiem okazji
Mecz rozpoczął się dynamicznie, z obiema drużynami szukającymi szans na objęcie prowadzenia. Już w 6. minucie Albion Rrahmani ze Sparty Praga miał doskonałą okazję, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców Rakowa Częstochowa, co doprowadziło do rzutu rożnego. W 17. minucie Karol Struski z Rakowa Częstochowa oddał groźny strzał z dystansu, który świetnie obronił Peter Vindahl. Kontuzja Rrahmaniego w 24. minucie wymusiła zmianę, a na boisko wszedł Lukas Haraslin, co nieco ożywiło atak Sparty Praga.
Nieuznany gol i interwencje bramkarzy w pierwszej połowie
W 34. minucie Haraslin wydawało się, że otworzył wynik dla Sparty Praga, ale gol został anulowany z powodu spalonego. Sześć minut później Kevin-Prince Milla strzelił ostro w prawy dolny róg, jednak Oliwier Zych z Rakowa Częstochowa popisał się znakomitą paradą. W końcówce pierwszej połowy Haraslin ponownie zagroził bramce, posyłając piłkę tuż obok prawego słupka, a Milla oddał trudny strzał głową, który Zych obronił. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wyrównanej gry, z lekką przewagą Sparty Praga w posiadaniu piłki, ale bez skutecznego wykończenia akcji. Raków Częstochowa skupiał się na kontratakach, lecz brakowało precyzji w kluczowych momentach.
Zmiany i nieuznana bramka w drugiej połowie
Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w Rakowie Częstochowa, gdzie Lamine Diaby-Fadiga zastąpił Patryka Makucha. W 47. minucie Jonatan Brunes z Rakowa Częstochowa posłał strzał wysoko nad poprzeczką po indywidualnej akcji. Sparta Praga odpowiedziała w 60. minucie, gdy Milla dwukrotnie próbował szczęścia – raz z dystansu nad bramką, a raz daleko od słupka. Seria zmian w 62. minucie ożywiła grę: w Sparcie Praga weszli Jan Kuchta i Santiago Eneme, a w Rakowie Częstochowa Adriano i Peter Barath.
Dramatyczne końcówka i słupek
W 63. minucie Michael Ameyaw z Rakowa Częstochowa strzelił gola, ale po wideoweryfikacji VAR bramka nie została uznana. Haraslin ze Sparty Praga próbował z dystansu w 68. minucie, lecz jego strzał został zablokowany. Kolejne zmiany, w tym Angelo Preciado i Matej Rynes dla Sparty Praga, oraz Apostolos Konstantopoulos i Imad Rondic dla Rakowa Częstochowa, dodały tempa. W 88. minucie Konstantopoulos trafił w słupek głową po rzucie rożnym, co było najbliższą okazją do gola w końcówce. Druga połowa przyniosła więcej rożnych i posiadania dla Sparty Praga, ale obrona Rakowa Częstochowa była czujna, a doliczony czas upłynął na nieskutecznych atakach gospodarzy.
Podsumowanie kluczowych wydarzeń
Mecz zakończył się remisem 0:0 po dwóch nieuznanych golach – Haraslina w 34. minucie z powodu spalonego i Ameyawa w 63. minucie po VAR. Bramkarze, Peter Vindahl i Oliwier Zych, zaliczyli kluczowe interwencje, broniąc strzały Milliego i Struskiego. Kontuzja Rrahmaniego wymusiła wczesną zmianę, a liczne substytucje w drugiej połowie nie przyniosły rozstrzygnięcia. Sparta Praga miała przewagę w posiadaniu piłki, ale Raków Częstochowa skutecznie się bronił, zdobywając punkt na wyjeździe.
Sparta Praga: P. Vindahl; A. Ševínský, J. Zelený; P. Kadeřábek, P. Vydra, K. Kairinen, J. Mercado; V. Birmančević, K. Milla, Albion Rrahmani.
Raków Częstochowa: O. Zych; M. Ameyaw, F. Tudor, B. Racovițan, S. Svarnas, T. Pieńko; K. Struski, O. Repka, M. Bulat; P. Makuch, J. Braut Brunes.