Rodzina Glazerów odchodzi
Od 2005 roku właścicielami klubu z Manchesteru jest rodzina Glazerów. Głównym udziałowcem był Malcolm Glazer, a więc amerykański miliarder żydowskiego pochodzenia, który poza klubem piłkarskim jest również współwłaścicielem Tampa Bay Buccaneers, a więc klubu występującego w NFL.Od pewnego czasu, w zasadzie po ustąpieniu ze stanowiska trenera sir Alexa Fergusona “Czerwone Diabły” obniżyły loty, jeśli chodzi o wyniki sportowe. Dopiero w okolicach sierpnia ubiegłego roku w obieg poszła informacja o tym, że amerykańska rodzina chce sprzedać część udziałów innym inwestorom. Miało to w tamtym czasie związek ze słabymi wynikami i brakiem spektakularnych transferów, które uniemożliwiały walkę o najwyższe cele.W tamtym okresie, a więc na początku obecnego sezonu na trybunach widoczne były transparenty wywieszane przez kibiców, które dawały do zrozumienia, że są z obecnych właścicieli mocno niezadowoleni.
Całościowa sprzedaż Manchesteru United
Wspomniany wcześniej Malcolm Glazer zmarł kilka lat temu i kolejnym pokoleniom widocznie nie dał zbyt dużej wiedzy na temat, jak zarządzać klubem. W ubiegłym tygodniu na jaw wyszło, że aktualnie toczą się bardzo poważne rozmowy na temat przejęcia klubu przez innych właścicieli. Teraz w grę nie wchodzi częściowy zakup, ale całkowite przejęcie.Zainteresowanych jest w tym przypadku kilku, chociaż jak widać po ostatnich wynikach, te zdecydowanie uległy poprawie, ponieważ dokonano sporej ilości transferów i na ten moment Manchester United jest na 3 miejscu w tabeli, aczkolwiek ambicje tego klubu w tym sezonie mogą sięgać jeszcze wyżej.
Wśród zainteresowanych inwestorów znajdują się takie osobistości, jak brytyjski miliarder Sir Jim Ratcliffe, ale także szejk Jassim Bin Hamad Al Thani. Ten drugi jest prezesem jednego z banków w Katarze. Majątek Ratcliffe’a można oszacować na około 25 miliardów euro. Dzięki takiej kwocie stał się najbogatszym Brytyjczykiem. W przypadku tego drugiego majątek może być znacznie większy. Kwota jednak, jaką należy wyłożyć to bagatela 5 milionów euro. Rzekomo termin kupna i składania ofert minął w ubiegły piątek.
Aktualnie źle się dzieje
Nie bez powodu wspomnieliśmy wcześniej o legendarnym szkockim trenerze, za którego czasów United odnosiło sukcesy i rodzina Glazerów była tolerowana. Końcówka kariery i odejście Fergusona wiązało się ze śmiercią Malcolma. Od tego czasu znacznie zwiększono ceny biletów, podpisywano coraz to wyższe kontrakty reklamowe.Wszystko w sumie po to, by zarobić na klubie, a następcy Malcolma nie do końca przejmowali się wynikami. Z tego też powodu, w wyniku buntu kibice, którym najbardziej zależało na wynikach utworzyli swój klub amatorski FC United of Manchester.Nowy właściciel przywróci dawny blask?
Jak jeszcze w przypadku Ratcliffe’a sam zakup klubu wiązałby się po prostu z możliwością władzy, co wcale nie musiałoby prowadzić do polepszenia wyników, tak już wydaje się, że katarski szejk chciałby zrobić wszystko, o co tylko poprosiłby go Eric ten Hag, aby tylko wyniki były jak najlepsze.Rzekomo brytyjski miliarder zadeklarował przywiązanie do klubu z Manchesteru, ale w przeszłości składał oferty kupna Chelsea Londyn jeszcze ta zanim została przejęta przez Todda Boehly’ego. Znając katarskich, ogółem arabskich szejków, porównując to do PSG można mieć nadzieję, że zacznie pojawiać się tu coraz więcej gwiazd po tych kilku dosyć spektakularnych transferach Casemiro, Varane’a czy wcześniej Sancho.
Jassim Bin Hamad Al Thani złożył jasną deklarację, że chce przywrócić klub na szczyt, nie tylko jeśli chodzi o wyniki sportowe, a więc zapewnić im tytuł mistrza Anglii, ale także poprawić sytuację marketingową. “Czerwone Diabły” mają prezentować odpowiedni poziom i nie być tylko maszynką do zarabiania pieniędzy, jak to było przez okres kilku ostatnich lat.