Śląsk Wrocław wreszcie przełamał swoją złą passę, zaczynając mecz od zdobycia bramki, co było znaczącym odwróceniem w porównaniu do ich wcześniejszych występów. Choć w pierwszej połowie oddali inicjatywę drużynie Riga FC, w drugiej części spotkania zdominowali grę i wygrali 3:1. Bohaterem meczu był Matias Nahuel, który zdobył dwa gole i zaliczył asystę.
- Śląsk Wrocław wygrał 3:1 z Riga FC, przełamując swoją złą passę na początku meczów.
- Matias Nahuel zdobył dwa gole i zaliczył asystę.
- Pierwszą bramkę zdobył Nahuel z rzutu karnego po faulu na Piotrze Samcu-Talarze.
- Riga FC wyrównało dzięki Hrvoje Babecu.
- W drugiej połowie Nahuel asystował przy golu Simeona Petrowa i strzelił kolejnego gola z dystansu.
- Brian Orosco z Riga FC otrzymał czerwoną kartkę.
Do tej pory Śląsk miał problemy z początkującymi fazami spotkań, co było widoczne w poprzednich meczach, takich jak przegrana w Rydze 0:1 oraz remisy i porażki w lidze z Lechią Gdańsk i Piastem Gliwice. Jednak tym razem, na Tarczyński Arena, plan trenera został częściowo zrealizowany. Śląsk od razu przystąpił do ataku, co doprowadziło do faulu na Piotrze Samcu-Talarze i podyktowaniu rzutu karnego, który skutecznie wykorzystał Matias Nahuel, wyrównując stan dwumeczu na 1:1.
Po tej bramce inicjatywę przejęli Łotysze. Reginaldo Ramires miał dobrą szansę na zdobycie gola, ale jego strzał minął słupek. Goście utrzymywali presję, a w 25. minucie Anthony Contreras próbował strzelić nożycami, jednak jego uderzenie obronił Rafał Leszczyński. Po rzucie rożnym i dobitce Hrvoje Babeca, Riga FC doprowadziła do remisu, wykorzystując słabszą defensywę Śląska.
W drugiej połowie Śląsk znowu ruszył z impetem. Nahuel dośrodkował na głowę Simeona Petrowa, który przywrócił prowadzenie Wrocławianom. Chwilę później Nahuel sam strzelił fantastycznego gola, trafiając pod poprzeczkę z dystansu.
Przewaga Śląska jeszcze wzrosła po czerwonej kartce dla Briana Orosco z Riga FC, który nieodpowiedzialnie sfaulował Petra Pokornego. Mimo ostrzejszej gry w końcówce, Śląsk stworzył kolejne szanse, choć Piotr Samiec-Talar nie zdołał wykorzystać dogodnej okazji na linii pola karnego.
Ostatecznie Śląsk Wrocław zwyciężył 3:1 i awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji, gdzie zmierzy się z FC Sankt Gallen ze Szwajcarii.
Nie było Łotwo, ale gramy dalej!#KierunekEuropa
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) August 1, 2024
? ?????? #ŚLĄRAD ➡️ https://t.co/ClM116XBPW pic.twitter.com/526nW1PBBm