Madryckie derby przyniosły wielkie emocje, ale ostatecznie żadna z drużyn nie sięgnęła po pełną pulę. Na Santiago Bernabéu Real Madryt zremisował 1:1 z Atletico, choć to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym przez Juliána Álvareza. Królewscy odpowiedzieli po przerwie golem Kyliana Mbappé, jednak mimo wielu okazji żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Od pierwszych minut spotkanie było wyrównane, choć to Real częściej miał piłkę przy nodze. Atletico skupiło się na grze z kontry i szybko dało o sobie znać. W 14. minucie Samuel Lino uderzył zza pola karnego, ale piłka minęła słupek bramki Thibaut Courtois.
Królewscy odpowiedzieli kilkoma akcjami ofensywnymi. Rodrygo w 18. minucie posłał piłkę nad poprzeczką, a Vinícius Júnior dwie minuty później uderzył niecelnie po podaniu Valverde. Obrońcy Atletico dobrze radzili sobie z atakami Realu, skutecznie odcinając od podań Kyliana Mbappé.
Kluczowy moment pierwszej połowy miał miejsce w 31. minucie. Samuel Lino wpadł w pole karne i został sfaulowany przez Auréliena Tchouaméniego. Sędzia początkowo nie wskazał na jedenasty metr, ale po analizie VAR zmienił decyzję i przyznał Atletico rzut karny. Do piłki podszedł Julián Álvarez i pewnym strzałem w środek bramki pokonał Courtois, wyprowadzając gości na prowadzenie.
💥 𝐀𝐓𝐋𝐄𝐓𝐈𝐂𝐎 𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐈 𝐖 𝐃𝐄𝐑𝐁𝐀𝐂𝐇 𝐌𝐀𝐃𝐑𝐘𝐓𝐔! 💥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025
Julián Álvarez z zimną krwią zamienia jedenastkę na bramkę!🎯
Co na to Królewscy? 🤔 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/dGPdLYXeGj
Real próbował szybko odpowiedzieć, ale Atletico dobrze się broniło. Tuż przed przerwą Vinícius Júnior miał jeszcze jedną szansę, lecz jego strzał z pola karnego był minimalnie niecelny. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Atletico 1:0.
Real wyszedł na drugą połowę z większą determinacją, co szybko przyniosło efekty. W 50. minucie Kylian Mbappé znalazł się w polu karnym i strzałem po ziemi pokonał Jana Oblaka, wyrównując wynik na 1:1. Chwilę wcześniej Jude Bellingham trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu Viníciusa, co było sygnałem do ofensywy gospodarzy.
⚽️ 𝐊𝐘𝐋𝐈𝐀𝐍 𝐌𝐁𝐀𝐏𝐏𝐄! ⚽️
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025
Francuz trafia do siatki, a Real Madryt wraca do gry! 🔥
Mecz rozpoczyna się od nowa, włączcie Eleven Sports 1! 😍 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/grk8RH75jh
Podopieczni Carlo Ancelottiego ruszyli po zwycięską bramkę, ale brakowało im skuteczności. W 57. minucie Bellingham uderzał głową, ale Oblak popisał się świetną interwencją. Real stworzył kolejne groźne okazje – w 66. minucie Vinícius został złapany na spalonym, a pięć minut później Rodrygo uderzył minimalnie obok słupka.
Atletico nie pozostawało bierne. W 75. minucie Antoine Griezmann miał świetną okazję po dośrodkowaniu Juliána Álvareza, ale jego strzał przeszedł tuż obok słupka. W końcówce meczu Oblak jeszcze dwukrotnie ratował swój zespół – najpierw broniąc groźne uderzenie Mbappé w 89. minucie, a chwilę później interweniując po strzale Valverde.
Ostatecznie żadna ze stron nie znalazła sposobu na zdobycie zwycięskiej bramki i derby Madrytu zakończyły się remisem 1:1.
Składy drużyn:
Real Madryt: T. Courtois - Lucas Vázquez, A. Tchouaméni, Raúl Asencio, Fran García - F. Valverde, Dani Ceballos, J. Bellingham - Rodrygo, K. Mbappé, Vinícius Júnior
Atletico Madryt: J. Oblak - Marcos Llorente, J. Giménez, C. Lenglet, Javi Galán - G. Simeone, R. De Paul, Pablo Barrios, Samuel Lino - A. Griezmann, J. Álvarez