Barcelona traci Nico Williamsa przez wiadomość WhatsApp
Barcelona była bliska sprowadzenia utalentowanego skrzydłowego Nico Williamsa z Athletic Club, ale transfer upadł w zaskakujących okolicznościach. Jak się okazuje, kluczową rolę odegrała jedna wiadomość wysłana przez WhatsApp, która wywołała oburzenie w rodzinie zawodnika.
Cała sprawa nabrała tempa, gdy agent 22-letniego piłkarza, Felix Tainta, skontaktował się z władzami Blaugrany, w tym z Deco, przekazując, że Nico jest gotowy na przeprowadzkę do stolicy Katalonii. Transfer wydawał się być na wyciągnięcie ręki, jednak relacje między klubem a otoczeniem zawodnika szybko się skomplikowały.
Zgodnie z doniesieniami, jeden z członków zarządu Barcelony, sfrustrowany postawą Tainty, postanowił obejść agenta i skontaktować się bezpośrednio z rodziną Williamsa. W wiadomości sugerowano, by Nico rozważył zmianę przedstawiciela na kogoś takiego jak Jorge Mendes czy Pini Zahavi, co miało przyspieszyć finalizację umowy. Ten krok okazał się jednak fatalny w skutkach. Rodzina, związana od lat z Taintą, poczuła się głęboko urażona taką ingerencją. Jak opisano, treść wiadomości stała się 'początkiem końca' negocjacji.
Oburzenie bliskich Nico doprowadziło do całkowitego zerwania rozmów. Rodzina Williamsa podjęła decyzję o wycofaniu się z transferu, nie akceptując działań Barcelony. Tym samym marzenie o grze na Camp Nou dla młodego talentu pozostaje na razie niezrealizowane, a Blaugrana musi szukać innych opcji na wzmocnienie składu.
Źródło: Diario Sport