W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni na Motor Lublin Arenie nie doczekali się wielkiego widowiska, ale za to zobaczyli walkę na całego i kluczowy moment, który zadecydował o losach meczu. Cracovia Kraków pokonała Motor Lublin 1:0 w spotkaniu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, wykorzystując jedną z nielicznych okazji do zdobycia gola. Sędzia Damian Kos miał sporo pracy, zwłaszcza w drugiej połowie, ale ostatecznie to "Pasy" wyjechały z Lublina bogatsze o trzy punkty.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem ostrożności i wzajemnego badania sił. Obie drużyny postawiły przede wszystkim na zabezpieczenie tyłów, co sprawiło, że sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Najlepszą szansę miał Cracovia – w 29. minucie Filip Rózga przymierzył z dystansu, ale Gasper Trątnik świetnie wyczuł intencje strzelca i uratował Motor przed stratą gola. Gospodarze starali się odpowiedzieć, ale brakowało im dokładności w wykończeniu akcji.
Początek drugiej połowy przyniósł prawdziwy przełom. W 49. minucie Sergi Samper obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko, zostawiając Motor w dziesiątkę. Cracovia szybko wyczuła swoją szansę. W 68. minucie Ajdin Hasić zacentrował w pole karne, a Mauro Perković precyzyjnym strzałem głową pokonał Trątnika. Minimalizm Cracovii w ofensywie przyniósł oczekiwany efekt – prowadzili 1:0.
Cracovia wykorzystuje grę w przewadze! Mauro Perkovic daje prowadzenie gościom ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 26, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/moNTMDDADD
Po objęciu prowadzenia drużyna z Krakowa skupiła się na utrzymaniu wyniku, a gospodarze rzucili wszystkie siły na odrabianie strat. Trener Motoru dokonał kilku zmian, starając się dodać świeżości w ofensywie, ale defensywa Cracovii, mimo pewnych nerwowych momentów, wytrzymała napór. W doliczonym czasie gry Otar Kakabadze także obejrzał drugą żółtą kartkę, wyrównując siły liczebne na boisku, lecz na zmiany wyniku było już za późno.
Ostatecznie Cracovia odniosła cenne zwycięstwo, które może okazać się kluczowe w kontekście walki o wyższe miejsca w tabeli. Motor Lublin z kolei musi wyciągnąć wnioski z tej porażki, zwłaszcza z gry w przewadze rywala.
Składy drużyn:
Motor Lublin:
Gasper Trątnik – Paweł Stolarski, Arkadiusz Najemski, Hendrik Matthys, Filip Luberecki – Sergi Samper, Mamadou Ndiaye, Bartłomiej Wolski, Mathieu Scalet, Patryk Ceglarz– Samuel Mráz
Cracovia Kraków:
Henrich Ravas – Virgil Ghita, Gustav Henriksson, Mauro Perković – Otar Kakabadze, Patryk Sokołowski, Magnus Maigaard, Patryk Janasik – Ajdin Hasić, Bojan Källman, Filip Rózga