Już dziś, Legia Warszawa rozegra pierwszy mecz w ramach Play Off, Ligi Konfederacji Europy. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:45, na stadionie drużyny Molde. Na dzisiejszych wywiadach, trener Molde opowiedział o swoich odczuciach, co do Legii. Według niego, największym zagrożeniem na boisku będzie Josue, który dysponuje wg. niego, lewą nogą od samego Boga.
Trener Molde chwali oczywiście także i swoją drużynę zaznaczając, że grała dobrze dotychczasowej fazie rozgrywek i na taką samą grę liczy dziś, kiedy owe rozgrywki powracają na boisko. Co więcej, trener wyróżnił także i swojego zawodnika, czyli Matsa Mollear Daehlia, który powrócił do gry w Molde i który dziś wybiegnie na boisko.
Jeśli chodzi o Legię, najbardziej trener Molde boi się wspomnianego Josue, który w jego opinii posiada bardzo dobre podania. Dodatkowo, jego lewa noga jest w opinii trenera Molde doskonała, więc może swoimi akcjami wprowadzić wiele zamieszania, pod polem karnym Molde.
Legia niestety musiała wylecieć do Molde bez jednego gracza, a dokładniej chorego Marca Guala. Warto dodać, że był on jedynym strzelce bramki w ostatnim meczu z Ruchem Chorzów. Niemniej jednak, Legia nadal dysponuje indywidualnościami, które mogą zmienić oblicze meczu i nawet w momencie przegrywania, Legia jest w stanie podnieść wynik na swoją korzyść.
