FC Barcelona przypieczętowała zdobycie mistrzostwa Hiszpanii w wielkim stylu, pokonując w derbowym starciu Espanyol 2:0 na RCDE Stadium. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka sięgnął po tytuł na trzy kolejki przed końcem sezonu, a kluczowe bramki zdobyli młodzi wychowankowie: Lamine Yamal i Fermin Lopez. Duma Katalonii sięgnęła po trofeum, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się odległe – teraz świętuje je na stadionie swojego lokalnego rywala.
Mecz rozpoczął się odważną akcją gospodarzy już w 4. minucie, kiedy to Urko Gonzalez znalazł sobie sporo miejsca na skraju pola karnego i oddał strzał, który na szczęście dla gości minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego. W 16. minucie to Javi Puado spróbował zaskoczyć polskiego bramkarza Barcelony uderzeniem z dystansu, ale Szczęsny popisał się pewną interwencją, parując piłkę na rzut rożny.
Pierwsza połowa, choć dynamiczna, nie przyniosła bramek. Obie drużyny walczyły o dominację w środku pola, a każda próba przedarcia się pod pole karne rywala była starannie neutralizowana przez defensywy. W 42. minucie żółtą kartką za faul taktyczny został ukarany Andreas Christensen z Barcelony.
Druga część spotkania rozpoczęła się od zmian w szeregach Dumy Katalonii. Trener Hansi Flick zdecydował się na roszady, wprowadzając Alejandro Balde za Gerarda Martina. Niestety, już w 51. minucie boisko musiał opuścić Ronald Araujo, którego zastąpił Pau Cubarsi. Te zmiany nie wybiły jednak z rytmu gości, którzy w 53. minucie otworzyli wynik. Po podaniu Daniego Olmo, młody Lamine Yamal precyzyjnym strzałem z krawędzi pola karnego umieścił piłkę w lewym górnym rogu bramki Joana Garcii, dając Barcelonie prowadzenie 1:0.
🤯 𝐋𝐀𝐌𝐈𝐍𝐄 𝐘𝐀𝐌𝐀𝐋, 𝐍𝐈𝐄𝐏𝐑𝐀𝐖𝐃𝐎𝐏𝐎𝐃𝐎𝐁𝐍𝐄 𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎! 🥐
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 15, 2025
To jest po prostu piłkarska poezja! 🤌
Musicie zobaczyć tę cudowną bramkę! 😍👇 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/pcayxJgNXa
Espanyol nie zamierzał się poddawać i trener Manolo Gonzalez dokonywał zmian, szukając sposobu na odwrócenie losów meczu. Na boisku pojawili się Pere Milla, Jofre i Walid Cheddira, którzy zastąpili odpowiednio Pola Lozano, Antoniu Rocę i Javiego Puado. Również w Barcelonie doszło do zmian – Fermin Lopez zmienił Roberta Lewandowskiego, a Gavi zastąpił Daniego Olmo.
Kluczowym momentem spotkania okazała się 78. minuta. Po analizie VAR sędzia César Soto Grado zdecydował się na pokazanie czerwonej kartki Leandro Cabrerze z Espanyolu za brutalne przewinienie. Osłabieni gospodarze musieli radzić sobie w dziesięciu, co znacznie utrudniło im zadanie. W 84. minucie żółtą kartkę za faul otrzymał Walid Cheddira.
W samej końcówce meczu emocje sięgnęły zenitu. W doliczonym czasie gry, w 90. minucie, żółtą kartkę za blok wślizgiem zobaczył Marash Kumbulla z Espanyolu. Chwilę później, w 90+5. minucie, Wojciech Szczęsny został ukarany żółtą kartką za niesportowe zachowanie. Ta sama minuta przyniosła drugiego gola dla Barcelony. Lamine Yamal dograł piłkę w pole karne, a Fermin Lopez precyzyjnym strzałem w lewy dolny róg bramki ustalił wynik spotkania na 2:0.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐋 𝐅𝐄𝐑𝐌𝐈𝐍𝐀 𝐋𝐎𝐏𝐄𝐙𝐀 𝐍𝐀 𝟐:𝟎! ⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 15, 2025
FC Barcelona pieczętuje zdobycie tytułu wygraną w derbach! 🔵🔴 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/zMdVLKeM4f
FC Barcelona sięga po mistrzostwo w najlepszy możliwy sposób – pokonując lokalnego rywala i przypieczętowując sukces, który jest efektem konsekwentnej pracy i znakomitej formy wiosną. To już 28. tytuł mistrzowski w historii klubu, a kibice Blaugrany mają pełne prawo świętować – nowa era właśnie się rozpoczęła.
Składy:
Espanyol: Joan García - O. El Hilali, M. Kumbulla, L. Cabrera, Carlos Romero - Urko González, Pol Lozano, Antoniu Roca, Edu Expósito, Javi Puado - Roberto Fernández
FC Barcelona: W. Szczęsny - Eric García, R. Araujo, A. Christensen, Gerard Martín - F. de Jong, Pedri, Lamine Yamal, Dani Olmo, Raphinha - R. Lewandowski