Konaté blisko odejścia z Liverpoolu?
Ibrahima Konaté, 26-letni stoper Liverpoolu, stoi przed kluczową decyzją w swojej karierze. Jego kontrakt z klubem z Anfield wygasa za rok, a spekulacje na temat przyszłości rosną, zwłaszcza ze strony europejskich gigantów, w tym Realu Madryt.
Sytuacja Francuza przypomina tę, w jakiej znalazł się niedawno Trent Alexander-Arnold, były lider The Reds, który odszedł do Madrytu na zasadzie wolnego transferu na początku tego roku. Konaté przyciąga uwagę nie tylko Królewskich - według doniesień, PSG i Barcelona również obserwują reprezentanta Francji, licząc na pozyskanie go bez opłaty transferowej latem przyszłego roku.
Ekspert transferowy Fabrizio Romano ostrzega Liverpool przed ryzykiem utraty swojego obrońcy. W swoim kanale na YouTube podkreślił, że negocjacje w sprawie nowej umowy trwają, ale nie przynoszą rezultatów. Jak stwierdził: „Liverpool wciąż prowadzi rozmowy w sprawie nowego kontraktu Konaté, ale na tym etapie nie ma porozumienia”. Dodał, że jesienią zeszłego roku porozumienie było blisko, ale sytuacja zmieniła się zimą: „To nie jest łatwe. Ta historia miała naprawdę wiele zwrotów. W październiku i listopadzie ubiegłego roku przedłużenie kontraktu było bardzo blisko – ustalano już tylko końcowe klauzule. Potem wszystko zmieniło się w grudniu i styczniu. Nowe rozmowy o kontrakcie i brak porozumienia. Ostatnie sześć, osiem, dziewięć miesięcy minęło bez umowy między stronami”.
Romano nie ukrywa zainteresowania Realu Madryt: „A co z Realem Madryt? Konaté na pewno jest na liście Realu Madryt. Na pewno jest jednym z zawodników, których lubią i których chcieliby sprowadzić w 2026 roku. Ale stanie się to tylko wtedy, jeśli Konaté nie przedłuży kontraktu z Liverpoolem”. Według niego odejście Konaté jest obecnie bardziej prawdopodobne niż przedłużenie kontraktu.
Jeśli Liverpool straci Francuza, w obronie powstanie poważna luka, którą klub będzie musiał załatać. To tłumaczy ich zainteresowanie Marcem Guehim z Crystal Palace.
Źródło: CaughtOffside