Kovac atakuje sędziego po klęsce z Bayernem
Trener Borussii Dortmund, Niko Kovac, nie krył frustracji po przegranym meczu Bundesligi z Bayernem Monachium. Skarżył się na decyzje arbitra Bastiana Dankerta, który w 75. minucie ukarał go żółtą kartką. Kovac przyznał, że kartka była "w porządku", ale nie szczędził słów krytyki pod adresem sędziego.
W rozmowie ze Sky Germany Kovac wyraził swoje niezadowolenie z całego spotkania. Podkreślił, że sędzia był zbyt drobiazgowy w swoich decyzjach. "Dankert sędziował dziś w taki sposób, że powinien zagwizdać sam sobie" - stwierdził trener. Dodał, że arbiter "zagwizdał wszystko. To było takie drobiazgowe. Dla mnie jego drobiazgowe gwizdanie przez cały mecz było wyraźnie błędne i powinien to przyznać".
Kovac porównał pierwszą połowę swojej drużyny do występu sędziego, mówiąc: "Pierwsza połowa mojej drużyny nie była dobra, ale cały jego mecz nie był dobry". Zwrócił też uwagę na liczbę żółtych kartek, które otrzymała jego ekipa - w sumie cztery, w tym jego własna. Szczególnie irytowały go decyzje dotyczące Harry'ego Kane'a, napastnika Bayernu. "Muszę coś o tym powiedzieć. Otrzymaliśmy tyle żółtych kartek. Ilość razy, kiedy Harry Kane wymuszał gwizdek. Nie dostałby 20 procent z tych w Anglii" - podkreślił Kovac. Trener zaznaczył, że jest gotów przyjąć ewentualną karę finansową od ligi za swoje komentarze.
Sam Dankert, doświadczony sędzia z ponad 175 meczami w najwyższej dywizji, zareagował na zarzuty z uśmiechem. "Znam Niko od jakiegoś czasu" - powiedział. Obronił swoje decyzje, stwierdzając: "Wszystko na boisku było fair. Mój zespół sędziowski wykonał dobrą robotę, nawet jeśli dwa lub trzy wślizgi mogły być źle ocenione. Jesteśmy zadowoleni". Mimo drobnych błędów, arbiter wyraził satysfakcję z pracy swojego zespołu.
Konflikt między trenerem a sędzią podkreśla napięcia w Bundeslidze, gdzie decyzje arbitrów często budzą kontrowersje. Kovac, mimo krytyki, nie kwestionował fair play na boisku, ale skupił się na stylu sędziowania Dankerta. To kolejny przykład, jak emocje po ważnych meczach wpływają na relacje w piłkarskim środowisku.
Źródło: GGFN