Lech Poznań pokonał Zagłębie Lubin 3:1 w meczu 22. kolejki Ekstraklasy, rozegranym 23 lutego 2025 na Enea Stadionie w Poznaniu.
W pierwszych minutach meczu Lech objął prowadzenie, kiedy Patrik Wålemark wykorzystał rzut wolny, strzelając precyzyjnie do prawego górnego rogu bramki Zagłębia (1:0). Zaledwie 10 minut później, po dośrodkowaniu Jakuba Kolana, Damian Michalski wyrównał, zdobywając gola głową (1:1). Jednak to Wålemark, ponownie będący w centrum wydarzeń, oddał strzał z prawego skrzydła w 18. minucie, przywracając prowadzenie Lechowi.
𝐏𝐀𝐓𝐑𝐈𝐊 𝐖𝐀𝐋𝐄𝐌𝐀𝐑𝐊! 🎯🎯🎯 Co za początek Lecha! 🔵⚪ Przepiękne uderzenie z rzutu wolnego! 😍
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2025
📺 Transmisja meczu z Zagłębiem w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ PREMIUM i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/HIW6QbRl1z
W drugiej połowie Lech zdołał podwyższyć prowadzenie. W 79. minucie Rasmus Carstensen zdobył bramkę na 3:1, precyzyjnie umieszczając piłkę w lewym górnym rogu po świetnej asyście Filipa Jagiello. Po tej bramce, Zagłębie próbowało walczyć o odwrócenie losów meczu, ale wprowadzone zmiany nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Mimo to, Zagłębie mogło liczyć na kilka sytuacji, ale nie udało im się trafić do siatki.
𝐑𝐀𝐒𝐌𝐔𝐒 𝐂𝐀𝐑𝐒𝐓𝐄𝐍𝐒𝐄𝐍! 🤜💥Prawy obrońca Kolejorza podwyższa prowadzenie w meczu z Zagłębiem! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ PREMIUM i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/IWP8kZ9laO
Pod koniec meczu, Lech kontrolował wynik, a zmiany z obu stron nie miały wpływu na ostateczny wynik. Sędzia Piotr Lasyk zakończył spotkanie po 90 minutach, a Lech Poznań zasłużenie wygrał 3:1, umacniając swoją pozycję na szczycie tabeli Ekstraklasy.
Składy drużyn:
Lech Poznań: B. Mrozek; R. Carstensen, A. Douglas, A. Milić, M. Gurgul; P. Wålemark, R. Murawski, G. Þórðarson, D. Håkans; Afonso Sousa, M. Ishak.
Zagłębie Lubin: D. Hładun; A. Ławniczak, M. Nalepa, D. Michalski; B. Kłudka, D. Dąbrowski, J. Kolan, M. Wdowiak; T. Pieńko, M. Mróz, D. Kurminowski.