Pedri: Zespolowy duch kluczem sukcesu Barcelony
Pedri, gwiazda Barcelony, zgadza się z trenerem Hansi Flickiem co do znaczenia zespołowego ducha w walce o sukcesy w tym sezonie. Po remisie 1-1 z Rayo Vallecano Niemiec skrytykował egoistyczną grę swojej drużyny, a Blaugrana zawdzięczają punkt bramkarzowi Joanowi Garcíi.
W meczu w Vallecas zespół miał problemy z rywalem, a jednym z głównych tematów była awaria systemu VAR, spowodowana utratą połączenia ze sterownią. Pedri skomentował to w rozmowie z Onda Cero: „To dziwne, to pierwszy mecz, który widziałem, gdzie VAR nie działał i myślę, że to trzeba poprawić, aby LaLiga była dużo poważniejsza”. Podobne zdanie wyrażał też kolega z drużyny, Frenkie de Jong.
Głównym punktem dyskusji były słowa Flicka po spotkaniu, który stwierdził, że ego niszczy sukces. Pedri podziela tę opinię, wspominając poprzedni sezon: „W zeszłym roku wszyscy biegaliśmy jako jednostka, każdy dawał z siebie wszystko na boisku i to było kluczem. Nie skupialiśmy się na indywidualnych sukcesach, ale na zespole. To sprawia, że wielka drużyna zdobywa tytuły”. Następnego dnia dodał w Catalunya Radio: „Myślę, że to pytanie bardziej do Flicka. Nie wiem, do kogo się odnosił. On wie na pewno i porozmawia z nami po przerwie reprezentacyjnej”.
Zawodnik z Wysp Kanaryjskich chwali też zmianę pozycji pod wodzą Flicka – gra głębiej, co pozwala mu częściej kontaktować się z piłką i lepiej czuć się w grze. „Flick wpłynął na wiele rzeczy. Pozycja się zmieniła. Jestem trochę głębiej, tworzę grę, a fizycznie mam ciągłość, której nie miałem w innych latach. Mogę cieszyć się piłką. Zawsze lubiłem być w kontakcie z piłką. Im więcej ją dotykam, tym lepiej się czuję w meczu” – wyjaśnił. Podkreślił też rolę de Jonga przy sobie.
Pedri wyrażał radość z pozostania w klubie Fermína Lópeza i Marca Casado, mimo zainteresowania z Premier League. „Powiedział nam niedawno i cieszę się, że obaj z nami zostają. Fermínowi zawsze dokuczam z różnych rzeczy. Bardzo go lubię i wiedziałem, że powie, że będzie z nami”. Wysoko ocenił też nowego bramkarza: „To niesamowity bramkarz. Bardzo mnie zaskoczył od przybycia. Widzieliśmy go w zeszłym roku w Espanyolu, ale w pierwszych treningach zachwyciła mnie jego siła, wzrost, gra nogami, szybkość… Dobrze się z nim dogaduję”.
W szybkich pytaniach Pedri wskazał Davida Silvę jako wzór obok Andresa Iniesty, Ferrana Torresa i Daniego Olmo jako najbliższych przyjaciół w kadrze Hiszpanii, a Rodriego Hernándeza jako zawodnika, którego chętnie ściągnąłby do Barcelony. Na niehiszpańskiego gracza wybrał Erlinga Haalanda. W najlepszej jedenastce, którą widział, umieścił m.in. Courtoisa, Carvajala, Piqué, Van Dijka, Jordiego Albę, Busquetsa, Iniestę, Xaviego, Messiego, Neymara i Cristiano Ronaldo.
Zródło: Football Espana
Pedri: "Defining Laporta with one word? Spectacular."
— barcacentre (@barcacentre) September 2, 2025