1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Podsumowanie meczów Legii i Rakowa w Europejskich Pucharach!
Podsumowanie meczów Legii i Rakowa w Europejskich Pucharach!
Mateusz Kostrzewa / Legia.com
Adam

Podsumowanie meczów Legii i Rakowa w Europejskich Pucharach!

Mecze polskich drużyn w europejskich pucharach są już za nami. Mogliśmy oglądać wczoraj bardzo ciekawe spotkania, które szczególnie w meczu Legii, rozbudziły fantazję wszystkich Polskich kibiców. Niestety, tylko Legia poradziła sobie z przeciwnikiem, na własnym obiekcie. Raków musiał uznać wyższość swojego rywala, skutkiem czego opuścił już europejskie puchary. Niemniej jednak, Polscy kibice nadal będą mogli oglądać mecze jednej z krajowych drużyn, która nadal będzie dumnie walczyć w europejskich pucharach i która ma realne szanse na to, aby pokazać się nam z dobrej strony!

Legia Warszawa – AZ Alkmaar: Skrót meczu

Legia Warszawa miała nie łatwe zadanie, jakim był awans do Ligi Konfederacji Europy. Pomimo tego, drużynie z Łazienkowskiej udało się dopiąć temat do końca i zapewnić sobie wspomniane wyróżnienie. Mecz od samego początku zapowiadał się dość niespodziewanie, ponieważ do 15 minuty obie drużyny badały się na boisku i nie chciały popełnić żadnego błędu. Legia z doświadczenia wiedziała, że każda stracona bramka może przekreślić jej udział w rozgrywkach Europejskich. Z kolei AZ Alkmaar musiało postawić wszystko na jedną kartę, aby grać dalej w europejskich pucharach.

Skutkiem tego, nie musieliśmy czekać długo na błąd Holendrów, którzy już w 32 minucie sprawili, że 26 letnie Yuri Ribeiro znalazł drogę do bramki AZ Alkmmar. Wrzawa na stadionie „Wojskowych” była ogromna. Legia już w pierwszej połowie kontrolowała mecz i wygrywała 1:0, więc wszystko zapowiadało się bardzo dobrze. Drużyna atakowała, jednak dość ostrożnie, aby nie pozostawić niekrytych tyłów. Dyscyplina w formacji defensywnej była tutaj ogromnym kluczem do tego, aby nie stracić bramki z Holendrami, którzy słyną ze strzelania dużej ilości bramek, w swoich meczach.

Druga połowa zaczęła się dość spokojnie, choć AZ Alkmaar chciało przejąć inicjatywę. Niestety, nic z tego, ponieważ Legia nadal grała bardzo dobrze w każdej sferze boiska i nie pozostawiała sytuacji, w której mogłoby dojść do karygodnego błędu, na miarę straconej bramki. Sytuacja AZ Alkmaar skomplikowała się już w 53 minucie spotkania, w której to Bruno Martins Indi dopuścił się bardzo głupiego faulu, po którym otrzymał czerwoną kartkę, a także musiał opuścić boisko!

Kiedy to mecz zaczął układać się dla Legii w najlepszy z możliwych sposobów, ta postanowiła przypieczętować potencjalny awans i już w 83 minucie udało jej się strzelić kolejnego gola. Tym razem, autorem bramki był Blaz Kramer, który po świetnym podaniu, celuje z bliska głową, posyłając piłkę do bramki. Skutkiem tego, Legia prowadziła już 2:0 i nic nie mogło jej zagrozić, do końca spotkania. Do samego końca meczu, jego przebieg był spokojny, lecz Polscy kibice nie mieli nic przeciwko. Wszystko dlatego, że Legia bez problemu wygrała mecz u siebie, zdobywając łącznie w grupie E, aż 12 punktów. Dało jej to awans do 1/16 finałów Ligi Konfederacji Europy. Zasłużone gratulacje!

Raków Częstochowa – Atalanta: Skrót meczu

Raków przed meczem z Atalantą stanął przed bardzo trudnym wyzwaniem, jakim była możliwość zdobycia trzech punktów z drużyną, która teoretycznie nie musiała nic, patrząc na tabelę grupy D, w fazie grupowej Ligi Europy. Niemniej jednak, Atalanta to drużyna z wielkim charakterem, która mogła, lecz nie musiała oddać tego spotkania. Boisko bardzo szybko zweryfikowało więc braki drużyny z Częstochowy, która już w pierwszej połowie spotkania, uległa 0:2 dla drużyny gości.

Druga połowa w wykonaniu drużyny z Częstochowy była już lepsza. Raków nie tylko bronił się, lecz także i atakował. Niestety, na atak było już za późno. Dodatkowo, okazał się on bardzo nieskuteczny. Z kolei ataki Atalanty jak to zwykle bywa, okazały się niezwykle groźne i skuteczne. Dzięki temu, Atalanta dołożyła dwa kolejne trafienia w drugiej połowie, notując finalnie wynik 4:0 w Częstochowie. Tym samym, pozbawiła Raków wszelkich marzeń, odnośnie awansu do 1/16 Ligi Europy. Włoska drużyna okazała się szalenie skuteczna, nie pozostawiając żadnych szans gospodarzom.




Update cookies preferences