Real Madryt bez szans na przesunięcie startu sezonu
Real Madryt zakończył swój przedłużony sezon 2024-25 w rozczarowujący sposób, odpadając z Klubowych Mistrzostw Świata po wysokiej porażce 0-4 z Paris Saint-Germain w półfinale rozegranym w New Jersey. Drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso otrzyma teraz chwilę wytchnienia przed startem nowego sezonu, który rozpocznie się już za niespełna miesiąc.
Zawodnicy wrócą do treningów na początku sierpnia, przygotowując się do pierwszego meczu kampanii 2025-26, w którym zmierzą się z Osasuną na własnym stadionie, Santiago Bernabeu. Klub wnioskował o przesunięcie tego spotkania, argumentując to późnym powrotem z Klubowych Mistrzostw Świata i potrzebą dodatkowego czasu na przygotowania. Prośba ta została jednak odrzucona przez władze La Liga. Prezydent ligi, Javier Tebas, wyjaśnił, że zmiana terminu nie jest możliwa, porównując sytuację do innych lig, takich jak Ligue 1 czy Premier League, gdzie PSG i Chelsea również nie otrzymały podobnych udogodnień. "Real chciał mieć 21 dni na przygotowania, będą mieli 20. Nie sądzę, by jeden dzień zdecydował o wyniku meczu z Osasuną" - stwierdził Tebas.
Przygotowania do nowego sezonu nie będą dla madrytczyków idealne. Po rozczarowującym sezonie 2024-25, w którym jedynymi trofeami były Superpuchar UEFA i Puchar Interkontynentalny, drużyna potrzebuje znacznej poprawy. Xabi Alonso ma przed sobą trudne zadanie, a czas na wprowadzenie swoich pomysłów będzie ograniczony - mniej niż trzy tygodnie, podczas gdy inne kluby, jak FC Barcelona, będą miały na to ponad miesiąc. Sytuacja nie jest komfortowa, ale Real musi poradzić sobie z tym wyzwaniem.
Źródło: Football Espana