Real Madryt poluje na Isaka? Transferowy hit w grze
Real Madryt nie kończy jeszcze letniego okna transferowego. Po zarejestrowaniu Franco Mastantuono jako gracza Castilli, klub rozważa kolejne wzmocnienie. Choć mówiło się o poszukiwaniach nowego pomocnika, coraz więcej wskazuje na to, że priorytetem może być klasyczny napastnik, tzw. numer dziewięć.
Trener Xabi Alonso w początkowych meczach swojej pracy w Madrycie eksperymentował z ustawieniem z dwoma napastnikami. Obecnie dysponuje jednak tylko dwoma naturalnymi snajperami - Gonzalo Garcią i Endrickiem Felipe. Kylian Mbappe, choć potrafi grać na szpicy, woli pozycję na lewym skrzydle i tam ma być pierwszym wyborem. Sytuacja może się jednak zmienić, jeśli do drużyny dołączy głośne nazwisko na pozycję napastnika.
Wśród potencjalnych celów transferowych pojawia się nazwisko Alexandra Isaka. 25-letni Szwed, wcześniej łączony z Liverpoolem i Barceloną, miałby być obiektem zainteresowania Realu - tak twierdzi Richard Keys z beIN SPORTS. Dziennikarz ujawnił, że Liverpool złożył już ofertę opiewającą na 110 milionów funtów, która została odrzucona przez Newcastle United. Teraz mówi się o kolejnej propozycji, tym razem na poziomie 140 milionów funtów. Jeśli Real chce włączyć się do gry o Isaka, musiałby sprostać tej kwocie.
Czy jednak transfer napastnika Newcastle jest dla Realu konieczny? Isak z pewnością byłby wartościowym dodatkiem, ale w drużynie Alonso mogłoby być trudno zmieścić go obok takich gwiazd jak Mbappe czy Vinicius Junior. Jednym z rozwiązań byłoby przejście na system 4-4-2, stosowany wcześniej przez Carlo Ancelottiego.
Źródło: Football Espana
👀 "I've also heard that Real Madrid might be in the frame..."
— beIN SPORTS (@beINSPORTS_EN) August 15, 2025
👋 "He'll be like a virus in the dressing room, just get him out and move on!"@richardajkeys and Andy Gray on Alexander Isak's future.#beINPL #NUFC pic.twitter.com/vy5WP4wCxI