La Liga Canal+
  1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Carver przed hitem z Legią: Czekamy na mecz
Carver przed hitem z Legią: Czekamy na mecz
mgillert / depositphotos.com
Wojciech

Carver przed hitem z Legią: Czekamy na mecz

John Carver, trener Lechii Gdańsk, podzielił się swoimi przemyśleniami przed nadchodzącym meczem z Legią Warszawa. Spotkanie odbędzie się w sobotni wieczór i zapowiada się jako emocjonujące starcie dwóch ambitnych ekip.

Wstęp do konferencji prasowej ujawnił, że przerwa na mecze reprezentacji nie była idealna dla gdańszczan. Trener przyznał, że drużyna zmagała się z wirusem i kilkoma drobnymi kontuzjami, co nieco skomplikowało przygotowania. Mimo to zespół jest gotowy do walki o ligowe punkty.

Mówiąc o rywalu, Carver podkreślił szacunek dla Legii. "Nie zapominajmy, że Legia to wielki klub w Polsce, chociaż rywale mają swoje problemy. Dwóch-trzech zawodników jest kontuzjowanych. Są też pod presją - tak, jak my. To będzie bardzo ciekawy mecz z racji tego, że spotkają się dwie drużyny chcące grać w piłkę, a atmosfera na stadionie jest wyjątkowa." Dodał, że to dobry moment na taki pojedynek, przypominając udany występ Lechii przeciwko Legii w poprzednim sezonie. "Czekamy na to spotkanie tak, jak w zeszłym sezonie, kiedy zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w naszym wykonaniu." Trener zaznaczył, że mimo trudnej sytuacji Legii, to marka w Europie, a mecz będzie starciem dwóch zespołów, nie tylko nazw.

Odnosząc się do niewielkiej różnicy punktowej między obiema drużynami, Carver wyraził pragnienie stabilności. "Byłoby miło, gdybyśmy byli stabilni i byli w środku tabeli. Swoją pracą i wysiłkiem ciężko na to pracujemy, aby punktować i być stabilniejszym zespołem." Podkreślił jednak, że w futbolu stabilność jest ulotna, a zespół musi stale wychodzić ze strefy komfortu, myśląc o kolejnych celach.

Przerwa reprezentacyjna przyniosła sukcesy indywidualne. Tomas Bobcek strzelił ważnego gola dla Słowacji, zapewniając jej awans do baraży. Carver był pod wrażeniem: "Byłem bardzo szczęśliwy, kiedy strzelił bramkę i wprowadził Słowację do baraży. Wysłałem mu SMS od razu po meczu." Napastnik pozostał skromny i skupiony na Lechii, nie myśląc o transferach.

Trener nie krył emocji związanych z awansem Szkocji na Mistrzostwa Świata po 28 latach. "To na pewno był niesamowity wieczór, byłem też trochę zestresowany. Rozmawiałem ze Stevem Clarkiem, ale miałem takie poczucie, że to będzie nasza noc." Carver, który spędził pięć lat w sztabie reprezentacji, czuł się częścią tego sukcesu, choć zdecydował odejść, by w pełni poświęcić się Lechii. “Odejście z kadry Szkocji było moją decyzją, bo chciałem się w pełni angażować w Lechię Gdańsk.”

Źródło: Lechia Gdańsk

Update cookies preferences