Lech Poznań nie pozostawił złudzeń, kto tego wieczoru był lepszą drużyną. Choć początek spotkania mógł zaskoczyć kibiców zgromadzonych na Enea Stadionie, to Kolejorz szybko odrobił straty i pewnie pokonał Widzew Łódź 4:1. Bohaterami meczu zostali Afonso Sousa oraz Mikael Ishak, którzy zdobyli po dwa gole i poprowadzili gospodarzy do efektownego zwycięstwa.
Sensacyjny początek i szybka odpowiedź
Spotkanie rozpoczęło się w niespodziewany sposób, gdy już w 2. minucie to Widzew jako pierwszy trafił do siatki. Luís Silva najlepiej odnalazł się w polu karnym po stałym fragmencie gry i pokonał Bartosza Mrozka. Radość gości nie trwała jednak długo. Zaledwie trzy minuty później Lech przeprowadził błyskawiczną akcję prawym skrzydłem, a Afonso Sousa doprowadził do wyrównania precyzyjnym strzałem z ostrego kąta.
Magik! 🤩
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) January 31, 2025
📺 PKO BP #Ekstraklasa oglądaj w serwisie streamingowym CANAL+ 📷 https://t.co/HDGfdAGitK #reklama pic.twitter.com/pfYK1V4Lqa
Lech wyraźnie przejął kontrolę nad spotkaniem i zaczął coraz częściej gościć pod bramką Rafała Gikiewicza. Już w pierwszej połowie gospodarze mieli kilka dogodnych okazji, ale brakowało im precyzji. Widzew natomiast próbował odpowiadać kontratakami, jednak defensywa Kolejorza skutecznie rozbijała ich ataki.
Dominacja Lecha po przerwie
Drugą połowę Lech rozpoczął z impetem. Już w 50. minucie Afonso Sousa ponownie wpisał się na listę strzelców, popisując się pięknym strzałem z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki, nie dając Gikiewiczowi żadnych szans na interwencję.
Widzew nie zdążył jeszcze otrząsnąć się po stracie drugiej bramki, a już przegrywał 0:3. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mikael Ishak, który wykorzystał dokładne dogranie z bocznej strefy i głową skierował piłkę do siatki. Goście próbowali odpowiedzieć i już w 52. minucie Samuel Kozlovsky zdobył bramkę kontaktową po składnej akcji zespołu. Widzew odzyskał nadzieję, ale nie na długo.
Czapki z głów! 🫡
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) January 31, 2025
📺 PKO BP #Ekstraklasa oglądaj w serwisie streamingowym CANAL+ 📷 https://t.co/HDGfdAGitK #reklamapic.twitter.com/u3GkYEbGcE
Lech kontrolował przebieg meczu, starając się nie popełniać błędów w obronie i jednocześnie groźnie atakując. W 80. minucie gospodarze postawili kropkę nad “i”, gdy Mikael Ishak po raz drugi tego wieczoru pokonał bramkarza Widzewa. Napastnik Kolejorza wykorzystał dośrodkowanie z bocznej strefy i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.
Zmiany i spokojna końcówka
W końcowej fazie meczu obaj trenerzy zdecydowali się na kilka zmian, aby dać szansę rezerwowym. Na boisku pojawili się m.in. Bryan Fiabema i Ali Gholizadeh w barwach Lecha oraz Marek Hanousek i Nikodem Stachowicz w drużynie Widzewa. Mimo starań gości wynik nie uległ już zmianie, a Lech spokojnie dowiózł pewne zwycięstwo do końca.
🔚 #LPOWID
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) January 31, 2025
Właśnie na takie mecze czekaliśmy! 🤩 pic.twitter.com/fJ5DpMmK5k