Lechia Gdańsk wygrywa z Widzewem Łódź 2:1
W spotkaniu 15. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk pokonała Widzew Łódź 2:1. Zwycięstwo gospodarzom zapewniły dwa trafienia Tomasa Bobčka, który najpierw wyrównał w 59. minucie, a następnie rozstrzygnął losy meczu w doliczonym czasie. Dla gości gola strzelił Sebastian Bergier w 50. minucie, ale to nie wystarczyło do zdobycia punktów na Polsat Plus Arena Gdańsk.
Początek meczu pod znakiem wyrównanej walki
Pierwsza połowa rozpoczęła się od ostrej gry obu ekip, z licznymi faulami i próbami ataków. Już w 6. minucie Juljan Shehu z Widzewa Łódź oddał strzał, który minął bramkę, a chwilę później ręką zagrał Ángel Baena. Lechia Gdańsk odpowiedziała w 13. minucie, gdy Kacper Sezonienko zmusił do interwencji bramkarza Veljka Ilicia. Goście mieli swoją szansę w 31. minucie po rzucie rożnym, kiedy Ricardo Visus główkował, ale Szymon Weirauch obronił strzał.
W miarę upływu czasu tempo gry wzrosło, a sędzia Wojciech Myć pokazał żółte kartki Dionowi Gallapeniemu w 20. minucie i Ángelowi Baenie w 44. minucie za faule. Lechia Gdańsk wywalczyła kilka rzutów rożnych, ale Tomasz Neugebauer w 18. minucie przestrzelił po jednym z nich. Widzew Łódź próbował kontratakować, jednak Szymon Czyż w 36. minucie chybił po rożnym. Ostatecznie pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, mimo obustronnych okazji.
Obie drużyny skupiły się na defensywie, co ograniczyło liczbę klarownych sytuacji. Lechia Gdańsk miała lekką przewagę w posiadaniu piłki, ale brakowało precyzji w wykończeniu akcji. Widzew Łódź szukał szans w szybkich kontrach, lecz nie zdołał przełamać obrony gospodarzy przed przerwą.
Dramatyczna druga połowa z zwrotami akcji
Druga połowa ruszyła z impetem, a w 50. minucie Widzew Łódź objął prowadzenie po golu Sebastiana Bergiera, który wykorzystał asystę Juljana Shehu i trafił do siatki prawą nogą. Lechia Gdańsk szybko odpowiedziała – w 59. minucie Tomás Bobček wyrównał lewą nogą po podaniu Kacpra Sezonienki, przywracając równowagę.
Goście próbowali odzyskać inicjatywę, ale Sebastian Bergier w 55. minucie minimalnie chybił, a Szymon Czyż otrzymał żółtą kartkę w 61. minucie za faul. Lechia Gdańsk naciskała, wywalczając rzuty rożne, choć Tomás Bobček w 66. minucie nie trafił do bramki. Zmiany w Widzewie Łódź w 67. i 77. minucie miały wzmocnić atak, ale to gospodarze dominowali.
W doliczonym czasie, w 96. minucie, Tomás Bobček ponownie wpisał się na listę strzelców, głową po dośrodkowaniu Camilo Meny, dając Lechii Gdańsk zwycięstwo. Sędzia doliczył aż 14 minut, w trakcie których padły żółte kartki dla Kacpra Sezonienki w 91. minucie i Sebastiana Bergiera w 103. minucie. Widzew Łódź próbował wyrównać, ale ostatecznie nie zdołał zagrozić bramce Szymona Weiraucha.
Mecz obfitował w faule i interwencje bramkarzy, z Rifetem Kapiciem ukaranym żółtą kartką w 72. minucie. Lechia Gdańsk lepiej wykorzystała swoje szanse w końcówce, co przesądziło o wyniku.
Lechia Gdansk: S. Weirauch; T. Wójtowicz, M. Diachuk, M. Rodin, M. Vojtko; C. Mena, R. Kapič, I. Zhelizko, K. Sezonienko; T. Neugebauer, T. Bobček.
Widzew Łódź: V. Ilić; S. Andreou, Visus, M. Żyro, D. Gallapeni; Ángel Baena, S. Czyż, J. Shehu, M. Fornalczyk; Fran Álvarez, S. Bergier.