Lookman żąda transferu: Inter czy zagranica?
Ademola Lookman, napastnik Atalanty, stał się bohaterem głośnej sagi transferowej z Interem Mediolan w roli głównej. Na niespełna dwa tygodnie przed startem nowego sezonu napięcie wokół przyszłości 27-latka sięga zenitu.
Inter osiągnął porozumienie z otoczeniem zawodnika w sprawie pięcioletniego kontraktu do 2030 roku, wartego 4,5 mln euro rocznie. Pierwsza oferta Nerazzurrich, opiewająca na 40 mln euro w formie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu, została odrzucona przez Atalantę. Druga propozycja, wynosząca 42 mln euro plus 3 mln euro w bonusach, również spotkała się z odmową. Klub z Bergamo uważa, że kwota nie odzwierciedla wartości gracza.
Frustracja Lookmana sięgnęła szczytu - zawodnik publicznie zażądał transferu za pośrednictwem mediów społecznościowych, wyrażając rozczarowanie postawą Atalanty. Twierdzi, że klub złamał dane mu wcześniej obietnice, zwłaszcza po nieudanym transferze do PSG. Sytuację komplikuje fakt, że od trzech dni Nigeryjczyk nie pojawia się na treningach w Zingonii, co może skutkować karą finansową. Jego kontrakt z Atalantą obowiązuje do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Dyrektor Atalanty, Luca Percassi, w trakcie konferencji prasowej wyjaśnił, że klub zobowiązał się moralnie do sprzedaży Lookmana, ale na własnych warunkach: transfer miałby dotyczyć czołowego europejskiego zespołu, a w Italii - nikogo poza Atalantą. Percassi podkreślił, że oferta Interu była zbyt niska, choć rozmowy nie zostały całkowicie zerwane. Według dziennikarza Alessandro Pagliariniego, Atalanta oczekuje minimum 50 mln euro plus bonusy, choć oficjalnie nie ujawnia tej kwoty, stosując strategię pełnej kontroli nad negocjacjami.
Choć Inter pozostaje głównym kandydatem do pozyskania Lookmana, Atalanta wolałaby sprzedaż za granicę. Dotychczas jednak brak konkretnych ofert z zagranicy. Arsenal, Atletico Madryt czy Napoli wyrażały zainteresowanie, ale bez zdecydowanych kroków. Lookman odrzucił też propozycje z Arabii Saudyjskiej. Pagliarini zaznacza, że Atalanta nie czuje presji finansowej po innych dużych transferach i nie musi sprzedawać zawodnika za wszelką cenę. Jeśli transfer dojdzie do skutku, to wyłącznie na warunkach klubu z Bergamo.
Źródło: Get Italian Football News