Atalanta musiała uznać wyższość Club Brugge w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Mistrzów. Belgowie pokazali większą skuteczność i zimną krew pod bramką rywala, wygrywając 3:1. Choć gospodarze stworzyli kilka groźnych sytuacji, to goście mieli w swoich szeregach Simona Mignoleta, który kilkukrotnie ratował swój zespół.
Początek meczu należał do gości, którzy od pierwszych minut starali się zdominować rywala. Już w 3. minucie Chemsdine Talbi wykorzystał podanie Ferrana Jutgli i mocnym strzałem pokonał bramkarza Atalanty, dając Club Brugge szybkie prowadzenie. Włoska drużyna próbowała odpowiedzieć, ale brakowało jej skuteczności pod bramką rywali.
Szok w Bergamo! 🙉 Club Brugge prowadzi z Atalantą po golu Talbiego! 💥 Gospodarze przegrywają w dwumeczu już 1:3! 🤯
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 18, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ 360 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/5e2PsSQ7b2
Goście konsekwentnie grali swoje, a w 27. minucie ponownie Talbi znalazł się w odpowiednim miejscu w polu karnym i podwyższył prowadzenie na 2:0. Sędzia jeszcze przez chwilę analizował sytuację przy pomocy VAR, ale ostatecznie bramka została uznana. Atalanta miała szansę na gola kontaktowego, jednak Mario Pasalić i Juan Cuadrado nie zdołali pokonać Mignoleta.
Jeszcze przed przerwą Club Brugge dołożyło kolejne trafienie. W doliczonym czasie pierwszej połowy Ferran Jutgla wykorzystał podanie Christosa Tzolisa i mocnym strzałem w lewy róg bramki nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Do szatni Atalanta schodziła z bagażem trzech straconych bramek i musiała liczyć na cud w drugiej połowie.
𝐍𝐎𝐊𝐀𝐔𝐓 𝐖 𝐁𝐄𝐑𝐆𝐀𝐌𝐎! 😲 Nieprawdopodobna historia! 🔥 Ferran Jutglà strzela trzeciego gola dla Clubu Brugge! 💪 Atalanta w fatalnej sytuacji...
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 18, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ 360 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/tUkLGjqDjQ
Po przerwie gospodarze weszli na boisko z nową energią. Trener Gian Piero Gasperini wprowadził Ademolę Lookmana, który już w 46. minucie zdobył gola na 1:3 po podaniu Davide Zappacosty. Ten gol dodał Atalancie nieco pewności siebie i gospodarze zaczęli przeważać. W 61. minucie mieli nawet rzut karny, ale Lookman uderzył prosto w Mignoleta, który popisał się świetną interwencją.
Mimo kolejnych ataków gospodarzy wynik nie uległ zmianie. Club Brugge umiejętnie się broniło, a Simon Mignolet jeszcze kilka razy udowodnił swoją klasę, zatrzymując groźne strzały Lookmana i Reteguiego. Końcówka meczu była nerwowa – w 87. minucie aż trzech zawodników zobaczyło żółte kartki, a Rafael Toloi został ukarany czerwoną kartką i przedwcześnie zakończył swój występ.
Sędzia doliczył osiem minut, ale Atalanta nie zdołała już odwrócić losów meczu.