Legia Warszawa zremisowała 1:1 w meczu 19. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Koroną Kielce. Gola dla warszawian w pierwszej połowie strzelił Steve Kapuadi, jednak drużyna nie zdołała utrzymać prowadzenia. Mimo to, trener Goncalo Feio podsumował spotkanie z perspektywy kilku ważnych aspektów.
"Gabriel Kobylak lepiej wyglądał w trakcie okresu przygotowawczego. Kacper Tobiasz miał najwięcej minut w sparingach, ale nie pokazał się z najlepszej strony. Potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby być najlepszą wersją samego siebie” - powiedział trener Legii, odnosząc się do wyboru bramkarzy.
Feio przyznał również, że zespół miał kontrolę nad meczem, ale popełniał błędy, które pozwalały Koronie na kontry. “Bramki na 0:1 nie trzeba komentować” - stwierdził. Trener dodał, że Patryk Kun jest kontuzjowany, a Ruben Vinagre, który zagrał mimo bólu, wykazał się niezwykłą determinacją. ”Jego udział w meczu to wynik jego cech mentalnych i tego, że jest wyjątkowym człowiekiem. Znam wielu, którzy w jego sytuacji by nie zagrali” - powiedział Feio.
Goncalo Feio zauważył również, że Legia miała przewagę w statystykach, mimo gry w dziesięciu po czerwonej kartce. “Wyszliśmy na 1:1, mieliśmy rzut karny, ale karnego trzeba jeszcze strzelić” - zaznaczył. ”W drugiej połowie mieliśmy sytuację sam na sam z bramkarzem i ponownie nie zamieniliśmy tego na gola. Mimo to, będąc w dziesięciu, mieliśmy więcej piłki, więcej strzałów, więcej sytuacji. Ale nie wygraliśmy” - podsumował trener.
Na zakończenie, odniósł się również do sytuacji związanej z kartką: "To nie pytanie do mnie. Ja sam sobie nie dam żółtej kartki. Stałem wtedy plecami do sędziego i rozmawiałem ze swoimi asystentami” - zakończył Feio.
Źródło: Legia Warszawa.
Dużo działo się w pierwszej połowie, ale do przerwy remisujemy 1:1.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) February 2, 2025
Walczymy dalej w drugiej odsłonie meczu 🔥#LEGKOR pic.twitter.com/Sr9lfLg3Mh