Real Madryt czyha na Konate z Liverpoolu
Liverpool przeprowadził udane letnie okno transferowe, ale nie udało się zamknąć wszystkich spraw. Transakcja z Marc Guehi upadła w ostatniej chwili, a przyszłość innego obrońcy, Ibrahima Konate, wciąż pozostaje niepewna.
Francuski defensor wkracza w ostatnie 12 miesięcy swojego kontraktu z klubem z Anfield. Od stycznia będzie mógł negocjować wstępną umowę z innymi zespołami, w tym z Realem Madryt, który nie ukrywa zainteresowania reprezentantem Francji.
Wcześniej w tym tygodniu pojawiły się doniesienia, że Konate odrzucił najnowszą ofertę przedłużenia umowy od Liverpoolu. Mimo to, w klubie panuje nadzieja na długoterminowe zatrzymanie zawodnika. Jak potwierdził Fabrizio Romano na swoim kanale YouTube, Liverpool ma jeszcze czas na osiągnięcie porozumienia, zanim Real Madryt wkroczy do akcji w styczniu.
Romano podkreślił, że madrycki gigant monitoruje sytuację, ale nie zamierza psuć relacji z angielskim klubem. W naturalny sposób wpleciono jego słowa: „Real Madryt jest naprawdę zainteresowany sytuacją Ibrahima Konate, ale nie chce zrażać do siebie Liverpoolu. Liverpool z pewnością będzie miał szansę we wrześniu, październiku, listopadzie, grudniu – aż do końca sezonu – by spróbować przedłużyć kontrakt Ibrahima Konate.” Dodał również, że rozmowy między Liverpoolem a graczem były blisko finalizacji rok temu, ale utknęły na nowych szczegółach. Mimo to, Real Madryt wewnętrznie nadal rozważa pozyskanie Konate.
Sytuacja z francuskim obrońcą zapowiada się intrygująco. Liverpool desperacko chce uniknąć powtórki z przypadku Trenta Alexander-Arnolda z początku roku, ale istnieje realna szansa, że dwaj byli koledzy z zespołu spotkają się ponownie na Santiago Bernabeu. Na razie sprawa pozostaje otwarta, co frustruje władze klubu z Anfield.
Źródło: CaughtOffside