Rodrygo może odejść z Realu w styczniu
Real Madryt nie planuje żadnych zakupów w styczniowym oknie transferowym, ale możliwe są odejścia z klubu. Endrick Felipe ma trafić na wypożyczenie do Lyonu, a jego rodak Rodrygo Goes również może zmienić otoczenie.
Rodrygo nadal ma problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie pod wodzą Xabi Alonso, co może skłonić go do opuszczenia Santiago Bernabeu już zimą. Latem był mocno łączony z transferem, ale wtedy wszyscy zdecydowali, że pozostanie w Madrycie na razie. Jednak sytuacja się nie poprawiła, więc temat odejścia może wrócić.
W ostatnich tygodniach pojawiały się doniesienia, że Chelsea jest zainteresowane Rodrygo, choć Fabrizio Romano zaprzeczył, by klub z Premier League prowadził rozmowy z Brazylijczykiem. W rozmowie z CaughtOffside Romano stwierdził: "Z Brazylii wspominano Chelsea jako możliwe rozwiązanie dla Rodrygo. Ale w tej chwili, to co słyszę od źródeł w Chelsea jest bardzo jasne; Chelsea nie prowadzi negocjacji z Rodrygo i nie rozmawia z obozem Rodrygo ani z Realem Madryt." Te słowa podkreślają, że na razie nie ma konkretnych negocjacji, mimo plotek.
Sytuacja Rodrygo jest jasna - na lewym skrzydle jest drugim wyborem za Viniciusem Juniorem, co sprawiło, że od początku sezonu zaczął tylko trzy mecze. Biorąc pod uwagę, że Brazylijczyk celuje w podstawowy skład reprezentacji na przyszłoroczny mundial, sensowne byłoby dla niego odejście w styczniu, by zyskać więcej minut na boisku i przyciągnąć uwagę Carlo Ancelottiego.
Pozostaje pytanie, czy Chelsea lub inny klub zgłosi się po Rodrygo w zimowym oknie. Real Madryt prawdopodobnie nie będzie entuzjastycznie nastawiony do odejścia w środku sezonu, ale jeśli sam zawodnik naciskałby na transfer, klub mógłby rozważyć taką opcję.
Źródło: Football Espana