Barcelona walczy z rejestracją: Szczęsny i inni w zawieszeniu
Barcelona nadal boryka się z problemami rejestracji nowych zawodników w La Liga, mimo że udało się już uregulować sprawy Joana Garcii i Marcusa Rashforda. W niepewnej sytuacji pozostają Wojciech Szczęsny, Gerard Martin oraz Roony Bardghji, a czas na rozwiązanie tych kwestii szybko się kończy.
W obecnej sytuacji kataloński klub będzie musiał radzić sobie bez tej trójki w sobotnim wyjazdowym meczu z Levante. Istnieje jednak jeszcze szansa na zarejestrowanie Martina, który jest obecnie priorytetem. Po jego sprawie Barcelona skupi się na Szczęsnym, mającym pełnić rolę rezerwowego bramkarza dla Garcii w sezonie 2025-26.
Na samym końcu kolejki znajduje się Bardghji, który dołączył do zespołu latem z FC Copenhagen. Potwierdzono już, że nie wystąpi on w spotkaniu z Levante, a w obecnym stanie rzeczy może opuścić więcej meczów. Jak podaje prasa, problemy wynikają z ograniczeń Financial Fair Play, przez co nie da się go zarejestrować nawet w drużynie rezerwowej - brakuje tam miejsca.
Jeśli rejestracja Bardghjiego nie dojdzie do skutku przed końcem letniego okna transferowego, zawodnik utknie w martwym punkcie. Chociaż wypożyczenie wydaje się logicznym rozwiązaniem, regulacje hiszpańskiej federacji uniemożliwiają wypożyczenie gracza, który nie jest formalnie zarejestrowany w klubie. Idealnym scenariuszem dla Barcelony byłoby, aby szwedzki skrzydłowy był dostępny dla trenera Hansi Flicka w nadchodzącym sezonie, gdyż Niemiec liczy na jego вклад. Jednak ta opcja staje się coraz mniej realna, co może zmusić klub do dodatkowej sprzedaży, by uwolnić środki i miejsce w składzie.
Źródło: Football Espana