La Liga Canal+
  1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Jakub Kamiński przed meczem z Finlandią
Jakub Kamiński przed meczem z Finlandią
mrogowski_photography / depositphotos.com
Tomasz

Jakub Kamiński przed meczem z Finlandią

Reprezentacja Polski stanie przed kluczowym wyzwaniem w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Biało-czerwoni zmierzą się z Finlandią na Stadionie Śląskim w Chorzowie, mając okazję na rewanż za czerwcową porażkę w Helsinkach. Jakub Kamiński podkreśla, że zespół musi narzucić swoje warunki od samego początku.

W nadchodzącym spotkaniu Polacy liczą na wsparcie kibiców i pełne skupienie przez cały mecz. "Musimy zagrać odważnie, z ambicją i charakterem. Występujemy u siebie, przed własną publicznością i trzeba być skupionym od pierwszej do ostatniej minuty" - mówi Kamiński. Zawodnik wierzy, że szybki gol może odmienić oblicze gry: "Szybko zdobyta bramka może ustawić mecz i ułatwić nam grę. Piłka potrafi zaskakiwać, bo zdarza się, że słabsze drużyny wygrywają. Dlatego nie możemy dać przeciwnikowi ani chwili wytchnienia, by poczuł, że może coś osiągnąć". Podkreśla, że celem jest zdominowanie rywala i uniknięcie błędów, które mogłyby dać Finom nadzieję na sukces.

Atmosfera w drużynie jest optymistyczna po niedawnym występie w Rotterdamie, gdzie Polacy pokazali swoją jakość. "Atmosfera w naszej drużynie jest bardzo dobra. W Rotterdamie pokazaliśmy jakość zespołu, zawodników. Mieliśmy momenty dobrej gry, a gdybyśmy podejmowali lepsze decyzje i wykazali się większą skutecznością, mogliśmy zdobyć więcej bramek" - ocenia Kamiński. Dodaje, że przed kolejnym starciem kluczowe będą charakter i ambicja, uzupełnione o umiejętności, co powinno przynieść zwycięstwo.

Kamiński czuje się w pełni przygotowany fizycznie do intensywnego grafiku. Jako jeden z nielicznych Polaków w Bundeslidze, korzysta z wysokiego poziomu treningów w Niemczech. "Czuję się bardzo dobrze i jestem gotowy na rozegranie kolejnego meczu. Należę do nielicznej grupy zawodników grających w Bundeslidze. Okres przygotowawczy w Niemczech był na bardzo wysokim poziomie, niemiecka szkoła świetnie przygotowuje pod względem fizycznym, zwłaszcza jeśli chodzi o bieganie" - wyjaśnia. Zaznacza, że jego organizm szybko się regeneruje dzięki młodemu wiekowi - ma 23 lata - i stylowi gry opartemu na sprintach i dynamicznych atakach. Przerwy między meczami nie stanowią dla niego problemu.

Źródło: Łączy Nas Piłka

Update cookies preferences