1 marca 2025 roku na Estadio Benito Villamarín w Sewilli rozegrał się prawdziwy piłkarski spektakl. W ramach 26. kolejki La Liga Real Betis zmierzył się z Realem Madryt, a spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 2:1. Mecz obfitował w zwroty akcji, emocje i kluczowe momenty, które przesądziły o losach rywalizacji. Sędzia Alejandro Hernández miał pełne ręce roboty, a kibice – zarówno na trybunach, jak i przed ekranami Canal+ Sport czy Eleven Sports – nie mogli narzekać na brak wrażeń.
Spotkanie rozpoczęło się od ostrożnej gry obu drużyn, ale już w 10. minucie Real Madryt wyszedł na prowadzenie. Ferland Mendy precyzyjnie dograł piłkę w pole karne, a Brahim Díaz bez problemu skierował ją do pustej siatki, ustalając wynik na 0:1. Goście przejęli inicjatywę, kontrolując posiadanie piłki (65% w 29. minucie), jednak Betis nie zamierzał się poddawać. W 22. minucie Ricardo Rodríguez spróbował zaskoczyć Thibauta Courtois strzałem z dystansu, lecz piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Chwilę później, w 24. minucie, Vinícius Júnior zmarnował świetną okazję dla Realu, uderzając minimalnie nad bramką.
Poklepali! Brahim Díaz wykończył zespołową akcję Realu Madryt 😍
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 1, 2025
📺 Mecz z Betisem możecie oglądać w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSXkQI pic.twitter.com/4aviOsqVcn
Gospodarze odpowiedzieli w 34. minucie, gdy Isco perfekcyjnie wykonał rzut rożny, a Johnny Cardoso głową wpakował piłkę do siatki, doprowadzając do remisu 1:1. Estadio Benito Villamarín eksplodowało z radości, a Betis złapał wiatr w żagle. Do końca pierwszej połowy obie ekipy miały swoje szanse – w 45+2. minucie Cucho Hernández oddał groźny strzał głową, ale Courtois popisał się skuteczną interwencją, zatrzymując piłkę zmierzającą w lewy dolny róg.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji. W 50. minucie Isco spróbował strzału z rzutu wolnego, ale mur Realu Madryt zablokował jego wysiłki. Kluczowy moment nadszedł w 53. minucie – Antonio Rüdiger nieprzepisowo powalił rywala w polu karnym, a Hernández bez wahania wskazał na "wapno". Isco podszedł do rzutu karnego i pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał Courtois, dając Betisowi prowadzenie 2:1. Real rzucił się do odrabiania strat, ale defensywa gospodarzy, wsparta świetną dyspozycją Adriána, trzymała się znakomicie. W 67. minucie Cucho Hernández mógł podwyższyć wynik, lecz jego strzał minął lewy słupek.
Kłopoty "Królewskich"! 😱 Isco wykorzystuje rzut karny i Betis jest bardzo blisko zwycięstwa nad Realem 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 1, 2025
📺 Mecz trwa w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSXkQI pic.twitter.com/fJSyXOSWrN
Goście nie poddawali się – w 84. minucie Vinícius Júnior oddał groźny strzał z krawędzi pola karnego, jednak Adrián bez trudu obronił słabe uderzenie. Końcówka meczu była nerwowa: żółte kartki posypały się dla Altimiry (90’), Viníciusa (86’), Ávili (82’) i Isco (81’), a obie drużyny wprowadzały zmiany, próbując wpłynąć na losy spotkania. Real Madryt naciskał, ale akcje Viníciusa (88’) i Modricia (88’) nie przyniosły efektu. W doliczonym czasie gry Betis skutecznie się bronił, a faul Cardoso w 90+3. minucie nie zmienił już wyniku. Po 90+5 minutach Hernández zakończył mecz, a gospodarze mogli świętować cenne trzy punkty.
Składy drużyn:
Real Betis: Adrián - Y. Sabaly, Marc Bartra, Diego Llorente, R. Rodríguez - J. Cardoso, Sergi Altimira, Antony, Isco, Jesús Rodríguez - C. Hernández
Real Madryt: T. Courtois - Lucas Vázquez, A. Rüdiger, D. Alaba, F. Mendy - L. Modrić, A. Tchouaméni, Brahim Díaz - Rodrygo, K. Mbappé, Vinícius Júnior