Real Madryt kontra Osasuna: Kontrowersje wokół startu La Liga
Real Madryt poznał ostateczny termin rozpoczęcia nowego sezonu La Liga. Drużyna Xabiego Alonso zmierzy się na własnym stadionie, Estadio Santiago Bernabeu, z Osasuną. Data inauguracyjnego meczu wywołała jednak sporo kontrowersji, a klub dwukrotnie wnioskował o jej przesunięcie, argumentując to napiętym harmonogramem i potrzebą dłuższego przygotowania po intensywnym okresie letnim.
Poprzedni sezon Los Blancos został wydłużony z powodu udziału w FIFA Club World Cup, gdzie dotarli aż do półfinału. To znacząco wpłynęło na ich okres przygotowawczy, a władze La Liga nie wykazały zrozumienia dla sytuacji madryckiego zespołu. Piłkarze wrócili do treningów zaledwie kilka dni przed planowanym startem rozgrywek, co dodatkowo skomplikowało sprawę.
Prezes La Liga, Javier Tebas, stanowczo odrzucił prośby Realu o zmianę terminu. W jednym z wywiadów podkreślił, że decyzja nie leży w gestii ligi i porównał sytuację do innych klubów, takich jak PSG czy Chelsea, które również nie zmieniają dat swoich pierwszych spotkań. "Real chciał mieć 21 dni na przygotowania, a będą mieli 20. Nie sądzę, by jeden dzień zdecydował o wyniku meczu z Osasuną" - stwierdził Tebas, bagatelizując obawy klubu.
Ostatecznie niezależne orzeczenie potwierdziło stanowisko ligi, uznając, że okres wypoczynku zawodników został w pełni przestrzegany. Zgodnie z regulacjami, piłkarze otrzymali wymagane 21 dni przerwy po powrocie z Club World Cup. Real Madrid ma jeszcze 48 godzin na odwołanie się od tej decyzji do odpowiedniego komitetu, a zespół Alonso dysponuje zaledwie 15 dniami na przygotowania przed pierwszym gwizdkiem.
Źródło: Football Espana