Slot broni Wirtza: Pechowy start w Liverpoolu
Menedżer Liverpoolu, Arne Slot, stanął w obronie Floriana Wirtza, twierdząc, że młody Niemiec ma po prostu pecha i wkłada mnóstwo wysiłku w poprawę swojej formy po trudnym początku w nowym klubie.
22-letni reprezentant Niemiec trafił na Anfield latem z Bayeru Leverkusen w ramach kosztownego transferu. W Bundeslidze uchodził za jednego z najciekawszych młodych talentów światowego futbolu. W barwach The Reds pokazuje czasem przebłyski geniuszu, ale brakuje mu regularności i decydującego wkładu w akcje. Do tej pory nie strzelił żadnej bramki, a zaliczył zaledwie dwie asysty.
Slot podkreślił, że adaptacja do nowej ligi nie jest łatwa, zwłaszcza dla tak młodego gracza. Wplecił w swoją wypowiedź pochwałę za determinację Wirtza. "Jeśli przychodzisz z innej ligi i musisz grać co dwa dni, a do tego jest tyle meczów wyjazdowych przeciwko zespołom o określonym stylu gry, musisz się do tego dostosować. I to dotyczy prawie każdego, a co dopiero gracza, który ma 22 lata. Myślę, że on pracuje niesamowicie ciężko, aby dostosować się jak najszybciej, i był tak pechowy przez cały swój czas tutaj w Liverpoolu." - powiedział szkoleniowiec, broniąc swojego podopiecznego przed krytykami.
Mimo początkowych problemów, Wirtz zaprezentował się obiecująco w spotkaniu z Realem Madryt, gdzie Liverpool odniósł ważne zwycięstwo 1-0 na własnym stadionie. Niemiec był jednym z bardziej kreatywnych zawodników w ekipie gospodarzy, choć statystyki wciąż nie oddają pełni jego potencjału. Slot wierzy, że to tylko kwestia czasu, zanim Wirtz zacznie regularnie przyczyniać się do goli i asyst, podkreślając jego ciężką pracę i niefortunne okoliczności.
Źródło: CaughtOffside
🚨 Arne Slot hits back at Florian Wirtz's critics - "He's been SO unlucky!" 👀🤔
— CaughtOffside (@caughtoffside) November 5, 2025
© UEFA 2025 pic.twitter.com/aVsbTWBLeo