Dziś wieczorem FC Barcelona stanie do rywalizacji z Benficą Lizbona w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów. Od rana media spekulowały, że Wojciech Szczęsny, nowy nabytek Blaugrany, zadebiutuje w podstawowym składzie w najważniejszych rozgrywkach Europy. Informacja ta została oficjalnie potwierdzona – polski bramkarz wyjdzie na boisko od pierwszej minuty.
Flick zachwycony Szczęsny
Podczas konferencji prasowej trener Barcelony, Hansi Flick, nie szczędził pochwał pod adresem Szczęsnego. „Widzieliśmy, co Tek (przydomek Szczęsnego – przyp. red.) może zrobić w Superpucharze. Jest mistrzem, zdobył wiele tytułów, a jego osobowość na boisku jest niesamowita” – powiedział niemiecki szkoleniowiec. Dodał również: "Uwielbiam, jak zachowuje się na murawie. To jedna z rzeczy, które będziemy analizować przed meczem z Benficą.”
Flick podkreślił, że transfer Szczęsnego był jednym z najlepszych ruchów klubu w ostatnich latach na tej pozycji. "Nie chodzi tylko o jego występy, ale także o zachowanie. Jego relacje z innymi bramkarzami, zwłaszcza z młodymi zawodnikami, są fantastyczne. Jego doświadczenie jest bezcenne” - zaznaczył trener Barcelony.
Lewandowski u boku Szczęsnego
W podstawowej jedenastce Barcelony na dzisiejszy mecz znalazł się również Robert Lewandowski. Obecność obu Polaków w wyjściowym składzie to bez wątpienia gratka dla polskich kibiców, którzy będą mogli śledzić ich wspólne występy na najwyższym poziomie.
🚨 BARÇA XI 🚨#BenficaBarça | @ChampionsLeague pic.twitter.com/rPv3Ced3oy
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 21, 2025